Jarosławiec – sierpień 2008

 Podczas lata Fundacja Freya była współorganizatorem obozu edukacyjno – rekreacyjnego dla dzieci polskich mieszkających na stałe poza granicami Polski. W programie obozu nie zabrakło prezentacji kultury, historii i literatury polskiej. Młodzi ludzie uczyli się języka polskiego, polskich piosenek i legend. Dzięki pobytowi nad morzem mieli możliwość zarówno odpoczywać, bawić się, jak również uczyć w miły sposób. Dzięki zastosoiu różnorodnych form pracy obóz był ciekawy i interesujący dla wszystkich jego uczestników.

1 sierpnia 2008

Przygotowania do obozu trwały cały dzień. Grupa wolontariuszy przygotowywała obozowisko na przyjazd pierwszych uczestników, czyli grupy młodzieży z Solecznik . Do Jarosławca przyjechali późnym wieczorem, ale nie przeszkodziło to, aby zaraz po szybkiej kolacji udali się na powitanie morza. Ponieważ pogoda była ładna mogli cieszyć się promieniami zachodzącego słońca.

2 sierpnia 2008

Tego dnia kolejno przyjeżdżały grupy: najpierw grupa z Hanoweru, następnie zaraz za nim grupa z Iwieńca, a po śniadaniu grupa z Wrocławia. Przez cały dzień uczestnicy przygotowywali miejsce obozowania oraz namioty, które miały być ich domem przez następne 10 dni. Każdy „namiot” musiał wykonać również totem, czyli znak charakterystyczny. Niektórzy uczestnicy od razu pokazali swoje zdolności pionierskie i okazali się bardzo kreatywni.

Po obiedzie wszyscy przygotowywali się do wieczornego ogniska, na którym wszyscy dowiedzieli się skąd grupy pochodzą. Każda grupa starała się jak najlepiej przygotować swój krótki występ. I znowu wszystkich zaskoczyła pomysłowość i profesjonalizm niektórych uczestników. Ognisko miało również służyć integracji uczestników, co z pewnością się udało, ponieważ oboźny miał trudności z egzekwowaniem ciszy nocnej – rozmowy toczyły się do późnych godzin.

3 sierpnia 2008

Do południa wszyscy mieli czas wolny – każdy mógł wziąć udział we mszy św oraz udać się do pobliskiego miasteczka i zrobić pierwsze zakupy. Po obiedzie wszyscy wzięli udział w pierwszej lekcji języka polskiego. Podzielenie na małe grupy uczestnicy przypominali sobie najważniejsze zagadnienia gramatyczne. Następnie odbyła się gra – pierwsze wspólne zadanie. Uczestnicy w małych grupach wzięli udział w biegu, podczas którego mieli do wykonania różne zadania. Służyły one przede wszystkim integracji uczestników w grupie. Po wykonaniu zadań każdy dostał nagrodę, którą była KOSZULKA OBOZOWA! Wieczorem odbyła się lekcja tańca. Uczestnicy nie tylko poznali w jaki sposób można integrować się za pomocą tańca, ale również nauczyli się tradycyjnego tańca polskiego- Poloneza.

4 sierpnia 2008

Przed południem odbyły się kolejne lekcje języka polskiego. Tym razem uczestnicy zajmowali się przysłowiami i zwrotami, które znaleźć można naszym ojczystym języku. Następnie wszyscy ruszyli do prac plastycznych. Zadaniem uczestników było przedstawienie w dowolnej formie plastycznej, co kryje się pod hasłem „ATO POLSKA WŁAŚNIE”. Wszystkie prace były bardzo interesujące i jury miało duże trudności, aby wyłonić zwycięzcę, ale w końcu został nim zespół pochodzący z Litwy. Każdy zespół w inny sposób przedstawił Polskę. Na plakatach nie zabrakło najważniejszych zabytków i symboli polskich. Wszyscy byli zachwyceni nie tylko zdolnościami plastycznymi, ale przede wszystkim sposobem przedstawienia Polski przez młodych Polaków.

Po obiedzie wszyscy uczestniczyli w warsztatach dotyczących polskich tradycji. Każdy mógł samodzielnie przygotować palmę wielkanocną, ozdoby choinkowe, pomalować jajka lub spróbować wykonać wycinankę łowicką. Celem tych zajęć było przedstawienie lub przypomnienie najbardziej znanych polskich tradycji, które w różnym stopniu kultywowane są w różnych środowiskach polonijnych. Wszyscy uczestnicy dobrze bawili się przede wszystkim przy malowaniu „jajek wielkanocnych”, które można było spożyć na kolację.

Wieczorem tego dnia uczestnicy wzięli udział w rozgrywkach piłki plażowej. Niestety ze względu na bardzo złą pogodę nie udało się ukończyć rozgrywek. Półfinał i finał musiał zostać przełożony na inny termin.

5 sierpnia 2008

Jak co dzień rano dzień rozpoczęto pląsem i piosenką. Całe przedpołudnie uczestnicy spędzili grając i bawiąc się. Pogoda nie sprzyjała zabawom na świeżym powietrzu, więc w programie znalazł się konkurs wiedzy o Polsce. Uczestnicy zmagali się z pytaniami z zakresu historii, literatury, geografii i kultury Polski. Okazało się, że wiedza wszystkich jest bardzo duża, a o zwycięstwie w tym konkursie zadecydowały pojedyncze punkty.

Po obiedzie przed uczestnikami postawiono kolejne zadanie – podzieleni na mniejsze zespoły pracowali nad wspólnym przedstawieniem legendy polskiej. Uczestnicy podzielili pomiędzy siebie role, przygotowali dialogi, scenografię i stroje. Wieczorem obóz zamienił się w teatr. Po kolei widzowie oglądali przedstawienia „O Wandzie, która Niemca nie chciała”, „O Królu Popielu, co go myszy zjadły” i inne. Jury miało trudne zadanie, ale ostatecznie zwycięstwo przypadło zespołowi, który prezentował Legendę o Królu Popielu.. Dzięki wspólnej pracy uczestnicy mogli siebie lepiej poznać i wzmocnić poczucie przynależności do grupy.

6 sierpnia 2008

Tego dnia wszyscy oprócz wolontariuszy udali się na wycieczkę do Gdańska. Po zwiedzeniu Gdańska z przewodnikiem i uzyskaniu dzięki temu mnóstwa informacji na temat miasta uczestnicy udali się mieli możliwość obejrzenia Jarmarku Świętojańskiego, który corocznie odbywa się w Gdańsku. Wszyscy chętnie robili zakupy podziwiając przy tym liczne prace rzeźbiarzy, malarzy i rzemieślników polskich. Po całodniowym bieganiu po Gdańsku w wieczornej części programu znalazło się kino.

7 sierpnia 2008

Wcześnie autobus z uczestnikami obozu udał się w drogę do Malborka. Wszyscy byli zachwyceni ogromnym zamkiem. Bardzo zmęczeni, ale zadowoleni po 3-godzinnym oglądaniu zamku wszyscy z chęcią zjedli obiad, a następnie zrobili małe zakupy, przede wszystkim pamiątkarskie. Powrotna podróż do obozu przebiegała wśród rozmów i śpiewu uczestników.

W wieczornej części programu tego dnia znajdowało się ognisko z kiełbaskami i piosenkami. Wspólna zabawa trwała niedługo, ponieważ wszyscy byli bardzo zmęczeni po dwóch dniach na wycieczce.

8 sierpnia 2008

Rano wszyscy uczestniczyli w kolejnych lekcjach języka polskiego. Tym razem młodzież czytała wiersze polskich poetów i dyskutowała na ich temat.

Następnie na plaży odbył się konkurs malowania ciała, ale ponieważ pogoda nagle zmieniła się trwał on bardzo krótko. Wszyscy musieli skryć się w namiotach, ze względu na nadciągającą kolejną burzę. Po południu pogoda nieco się poprawiła, więc młodzież uczestniczyła w grach sportowych. Największym zainteresowaniem cieszyła się gra MANZO i piłka siatkowa. Ale znaleźli się również zwolennicy innych ciekawych gier i zabaw. Wieczorem na obozie odbyła się dyskoteka, która trwała do późnej nocy.

9 sierpnia 2008

Sobota była dniem pełnym wrażeń, ponieważ w programie znajdowała się olimpiada sportowa. Tym razem uczestnicy również konkurowali ze sobą w grupach mieszanych. Podczas olimpiady uczestnicy gonili lisa, zbierali chrust, budowali szałasy. Grali również w piłkę siatkową i przeciągali linę. Rywalizacja była zacięta, ale wszystkie konkurencje przebiegały według zasad fair play.

Wieczór uczestnicy spędzili przy wspólnym ognisku. Poznawali polskie piosenki oraz przypominali sobie już znane. Dobry humor nie opuszczał nikogo do końca wieczoru.

10 sierpnia 2008

Do południa wszyscy uczestnicy, którzy chcieli udali się do Kościoła i do pobliskiego miasteczka, aby kupić pamiątki i upominki. Po południu wszyscy wzięli udział w grze „Ślimak”, która przysporzyła każdemu dużo zabawy i śmiechu. Po raz kolejny uczestnicy pracowali w mieszanych grupach, ale tym razem wyjątkowo odczuwali odpowiedzialność za powodzenie misji zespołu. Po grze przyszedł czas na naukę i po raz kolejny wszyscy usiedli do lekcji języka polskiego.

11 sierpnia 2008

Zaraz po śniadaniu wszyscy udali się na plażę. Tam grali w piłkę, opalali się , a przede wszystkim kąpali się w morzu. To pierwszy taki piękny i ciepły dzień, więc należało to jak najlepiej wykorzystać. Na plaży odbył się jeszcze konkurs rzeźby w piasku. Uczestnicy pracowali podzieleni jak zwykle na mniejsze grupy. Rzeźby były wspaniałe. Konkurs wygrała grupa, która zbudowała delfina z piasku.

Popołudniu odbyły się rozgrywki piłki plażowej oraz przygotowania do ogniska pożegnalnego. Wszyscy uczestnicy wypełnili również ankiety ewaluacyjne, na podstawie których organizatorzy będą mogli ocenić organizację przeprowadzenie letniego obozu młodzieżowego.Właśnie wieczorem każda grupa przedstawiła krótką scenkę na temat życia obozowego. Podczas ogniska nie zabrakło śpiewu, śmiechu i dobrej zabawy. Zostały też rozdane wszystkie nagrody oraz upominki dla uczestników. Również organizatorzy oprócz podziękowań zostali obdarowani prezentami. Miły wieczór skończył się jednak szybko i wszyscy następnie udali się do namiotów.

12 sierpnia 2008

Ostatni dzień obozu był słoneczny, ale niestety smutny. Jako pierwszy obóz opuściła grupa z Solecznik. Ale jeszcze przed tym uczestnicy zawiązali wspólny krąg przyjaźni i pożegnali się. Również flaga, która powiewała przez cały czas nad obozowiskiem została uroczyście sciągnięta. To był znak, że obóz dobiegł końca. Jako druga wyjechała grupa z Wrocławia, następnie wyjechali uczestnicy z Hanoweru i Iwieńca. Pożegnanie nie obyło się bez łez oraz obietnic, że za rok znów się spotkamy…